Sword & Wizardry odc. 3 – dołącza ten trzeci

Gracze:

Awer (Michał) – młody potomek rodu rycerskiego, woj, który patroluje Stonemarch i Cairngorm Peaks, zwalczając potwory. Spokojny, lecz żądny przygód.

Bedwyn (Ja) – myśliwy i drwal z Timbervale mający na utrzymaniu matkę i dwie kilkuletnie siostry. Silny i wielki rębajło i świetny strzelec. Sprytny, cwany, ale niezbyt mądry. Śmiały i dzielny poszukiwacz przygód.

Gnorum (Adam) – krasnoludzki kucharz w ciężkiej zbroi i wielkim hełmie opatrzonym drzwiami do piecyka (jaaasne, to taka przyłbica). Wesołek, dusza towarzystwa i nieodrodny syn krasnoludzkiej braci, co to żadnego niebezpieczeństwa się nie lęka (ze względu na wyłączenie odpowiedniego ośrodku w mózgu).

Raport Paladyna tutaj.

Sigrid [NPC]: Przybyliśmy z północy, z krain poza górami…

Bedwy [podniecony]: O rany! A widziałaś może elfy?!

Gnorum [ponuro]: Ja widziałem. Nic specjalnego.

Nadszedł czas, by wyruszyć na szlak. Choć zimna coraz mocniejszym uściskiem chwytała za jaja nieostrożnych poszukiwaczy, to przecież przewspaniały duet w postaci Dzielnego Bedwyna i Nieco-Tylko-Mniej-Dzielnego Awera nie obawiał się zimna czy potworów. Wyprawa zapowiadała się tym lepiej, że do dwójki herosów dołączył trzeci – dobry woj i pocieszny kompan. Krasnolud Gnorum.

Czytaj dalej

Sword & Wizardry – o grubym Alvinie i pięknym Bedwynie

MG – Paladyn

Gracze:

Alvin (Koval) – młody kleryk Pelora, bimbrownik z Timbervale sprzedający swe wina i nalewki w pobliskim Winterhaven. Domorosły badacz, naukowiec i mądrala, a przy tym straszny tchórz wielce ostrożny.

Bedwyn (Ja) – myśliwy i drwal z Timbervale mający na utrzymaniu matkę i dwie kilkuletnie siostry. Silny i wielki rębajło i świetny strzelec. Sprytny, cwany, ale niezbyt mądry. Śmiały i dzielny poszukiwacz przygód.

System – Sword & Wizardry

Sesja za pośrednictwem Google+ Hangouts. Test możliwości platformy jeśli chodzi  o sesje RPG.

Lokacja: dolina Nentir (setting do D&D 4 ed.) po drobnych modyfikacjach (katastrofy i inne takie:)), sandbox.

Obszar akcji

Skończyła się jesień, pierwszy śnieg przykrył delikatną, półmetrową pokrywą zmarzniętą ziemię. Mogło być gorzej, rok wcześniej przywaliło od razu ponad metr. Plony już dawno były zebrane, pola leżały odłogiem a mieszkańcy uroczej osady Timbervale położonej u podnóża gór Stonemarch zabezpieczyli okiennice i drzwi w swych pięknych, malowanych chatach o stromych dachach krytym gontem. Zima na wsi to czas odpoczynku, snucia opowieści, rozkoszowania się czasem wolnyn.

Czytaj dalej